Programy promujące zieloną energię, takie jak „Czyste Powietrze”, miały przynieść ulgę zarówno finansową, jak i ekologiczną. Jednak dla wielu osób, które zaufały obietnicom, rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Rozmowa jednego z emerytów z marszałkiem Hołownią unaoczniła brutalną prawdę o tym, jak programy te mogą pogrążyć w finansowych tarapatach.
Zaufanie vs. Rzeczywistość: Opowieść Emeryta
Emeryt z Pleszewa zainwestował w pompę ciepła, wierząc w obietnice oszczędności i ekologicznego komfortu. „Uwierzyłem, zaufałem rządowi, wyrzuciłem kopciucha i postawiłem na nowoczesność” – mówił. Jednak po otrzymaniu pierwszego rachunku za prąd opiewającego na tysiące złotych, jego entuzjazm prysł.
Z relacji tego Pana wyłania się obraz osoby, która została zmuszona do wyboru między przetrwaniem a płaceniem horrendalnych rachunków. Pomimo własnych inwestycji i wysiłków, rachunki za prąd i przeliczenia finansowe okazały się nie do udźwignięcia, a on sam poczuł się „postawiony pod ścianą”.
Prawdziwe koszty ogrzewania pompą ciepła
Aby pokazać realne koszty, warto przyjrzeć się przykładom. Ogrzewanie domu o powierzchni 150 m² (ocieplenie 5-10 cm styropianu, okna dwuszybowe) za pomocą pompy ciepła o mocy 9-12 kW wymaga rocznie 5-6 tys. kWh energii elektrycznej. Najczęściej stosowana instalacja fotowoltaiczna o mocy 9,9 kW generuje około 10 tys. kWh rocznie, z czego 8 tys. kWh przypada na okres wiosenno-letni, kiedy zapotrzebowanie na ogrzewanie jest minimalne.
Problem polega na tym, że nadwyżki prądu, które trafiają do sieci, są rozliczane po cenie 20-30 gr za kWh, podczas gdy zimą energia zakupiona na potrzeby pompy ciepła kosztuje około 1,5 zł za kWh z przesyłem. W rezultacie ogrzewanie domu pompą ciepła z fotowoltaiką przy net-billingu kosztuje od 7,5 tys. do 9 tys. zł rocznie, a zwrot za nadwyżki z fotowoltaiki wynosi jedynie 1,6-2 tys. zł, co pozostawia rachunek do dopłaty w wysokości około 7 tys. zł.
Alternatywa: Kotły zgazowujące drewno z buforem
W obliczu takich kosztów, warto rozważyć tańszą i bardziej przewidywalną alternatywę – kotły zgazowujące drewno z buforem. Dzięki dotacjom w ramach programu „Czyste Powietrze”, które mogą pokryć do 100% ceny netto, inwestycja w kocioł staje się bardziej opłacalna. Ogrzewanie domu o podobnych parametrach kosztuje rocznie około 1500 zł, nawet przy zakupie drewna, a dzięki buforowi ciepła rozpalanie pieca jest wymagane tylko raz na 2-3 dni zimą.
Pompa ciepła (9-12 kW) | Kocioł zgazowujący drewno z buforem | |
---|---|---|
Powierzchnia domu | 150 m² | 150 m² |
Ocieplenie | 5-10 cm styropianu | 5-10 cm styropianu |
Okna | Dwuszybowe | Dwuszybowe |
Roczne zużycie energii | 5 000 – 6 000 kWh | 6-8 m³ drewna |
Koszt energii | 1,50 PLN/kWh | 250 PLN/m³ drewna |
Roczny koszt ogrzewania | 7 500 – 9 000 PLN | 1 500 – 2 000 PLN |
Nie czekaj – skorzystaj z obecnych warunków!
Nadchodzące zmiany w 2025 r. mogą drastycznie zwiększyć koszty wkładu własnego przy wymianie źródła ciepła. Z obecnych 5 tys. zł wzrosną do około 80 tys. zł, co oznacza wzrost o 75 tys. zł. Osoby, które planują wymianę kopciucha, powinny podjąć działania już teraz, by uniknąć nadchodzących podwyżek.
Nie daj się oszukać! Zainwestuj w ogrzewanie, które naprawdę się opłaca. Skontaktuj się z nami i dowiedz się więcej o kotłach zgazowujących drewno z buforem – sprawdzonej, efektywnej i taniej alternatywie.